You are on page 1of 14

Z

DYSKUSJE I POLEMIKI Bartosz BROEK


Wydzia Filozoczny PAT Krakw

N XXXI / 2002, s. 133146

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY


Tytu tego eseju zapewne nie spodobaby si Karlowi Popperowi, zawiera bowiem sugesti, e zamierzam mwi na pewien temat, a nie rozwiza jaki autentyczny problem. Nie jest to dalekie od stanu faktycznego, cho pewien waki problem lozoczny problem prawdy bdzie gwnym przedmiotem mego zainteresowania. Nie przedstawi jednak wasnego rozwizania tego problemu, a jedynie sprbuj skomentowa to, co Popper w tej kwestii ma do powiedzenia. NA AWCE W VOLKSGARTEN Zacznijmy niezbyt oryginalnie od wielokrotnie przytaczanego fragmentu z Popperowskiej Objective Knowledge:
[Tarski] wyjani mi pisze Popper swoj teori prawdy [...] w formie wykadu trwajcego moe ze dwadziecia minut na awce (niezapomnianej awce) w Volksgarten w Wiedniu. [...] adne sowa nie opisz, jak wiele nauczyem si z tego wszystkiego i adne sowa nie zdoaj wyrazi mojej wdzicznoci za to. Chocia Tarski by tylko troch starszy ode mnie i chocia w tym czasie bylimy sobie do bliscy, patrzyem na
UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.

BROEK

niego jak na czowieka, ktrego naprawd mog uwaa za nauczyciela lozoi. Od nikogo nie nauczyem si a tak wiele (Popper [1992], s. 411).

To wtedy, na awce w Volksgarten, Popper, jak sam wspomina w Unended Quest, uwiadomi sobie, jak wana jest koncepcja Tarskiego i e dziki Tarskiemu dokonaa si rehabilitacja wielce krytykowanej korespondencyjnej teorii prawdy, ktra [...] zawsze bya zdroworozsdkow ide prawdy (Popper [1997], s. 136). Wysok, wrcz entuzjastyczn ocen osignicia Tarskiego Popper podtrzymywa przez cae ycie (por. Popper [1997], [1992], [1999]), do jasno zreszt przedstawiajc przemawiajce za ni racje. Sprbujmy si im bliej przyjrze. Podstawowa idea Popperowskiej lozoi nauki i, szerzej, epistemologii falsykacjonizm i zwizana z ni wizja rozwoju wiedzy, nie moe si oby bez pojcia prawdy. Pojcie to peni jednak w koncepcji autora Logik der Forschung specyczn rol. Rozwj nauki to asymptotyczne zblianie si do prawdy; prawda jest wic tu jedynie ide regulatywn. Nigdy nie bdziemy mogli zakoczy naszych poszukiwa stwierdzeniem, e oto osignlimy prawdziwe teorie naukowe. Subiektywnej pewnoci nie bdziemy mie w tej sprawie nawet wtedy, gdy zbudowane przez nas teorie bd obiektywnie prawdziwe. Taka epistemologia pociga za sob powane konsekwencje. Po pierwsze, Popper utrzymuje, e nigdy nie mona poda kryterium prawdziwoci zdania. Po drugie, jeli ju musimy mwi o prawdzie, to trzeba j rozumie obiektywnie. Za lozoczne nieporozumienia naley zatem uzna pragmatyczne czy koherencyjne koncepcje prawdy. Pozostaje jedynie zdroworozsdkowe, korespondencyjne jej rozumienie. Problem w tym, e korespondencyjna koncepcja prawdy rodzia przez wieki tyle wtpliwoci, i staa si teori cokolwiek podejrzan. Wedle Poppera jednym z najjaskrawszych przykadw problematycznoci tej teorii jest, jego zdaniem absurdalna, Wittgensteinowska obrazkowa koncepcja znaczenia (cho mona podejrzewa, e autor Open Society nie doceni tu faktu, e Wittgenstein mwi

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

w Traktacie nie o jakimkolwiek, ale o moim wiecie) (por. np. Popper [1992], [1999], [1997]). Popper utrzymuje, e wszystkie te wtpliwoci znikaj, gdy zrozumie si semantyczn koncepcj prawdy Tarskiego. Koncepcja ta ma wiele podanych cech deniuje prawd obiektywn, czyni to akryterialnie, a tym samym rehabilituje korespondencyjn teori prawdy. To ostatnie twierdzenie mona krytykowa na wiele sposobw. By unikn mudnego dyskutowania kwestii szczegowych, przyjrzyjmy si tylko dwm, jak si zdaje podstawowym zarzutom. Po pierwsze, naley rozway, czy semantyczn koncepcj prawdy mona rzeczywicie czy z teori korespondencyjn. Po drugie, trzeba powici chwil faktowi, e koncepcja Tarskiego znajduje zastosowanie tylko do pewnej ograniczonej klasy jzykw. Tarski przyznaje, e jego celem jest zdeniowanie prawdy zgodnie z intuicjami stojcymi za tzw. klasycznym rozumieniem prawdy, a wic takim, jakie znale mona choby w Metazyce Arystotelesa (por. , 7, 26-27). Dodaje przy tym, e pniejsze artykulacje tych intuicji, korzystajce z takich sformuowa, jak koresponduje z, s dla niego niezbyt jasne (por. Tarski [1969], s. 295, [1944], s. 265). Popper jest tu mniej ostrony. Proponuje wrcz, by w T-rwnowanociach sformuowanie jest prawdziwe zastpowa wyraeniem koresponduje z faktami (por. np. Popper [1992]). Trudno uzna, by takie postpowanie mogo nam pomc zrozumie, na czym polega korespondencja, a nawet bymy dziki temu byli uprawnieni do tego, by prawomocnie pojciem korespondencji z faktami si posugiwa. Dzieje si tak dlatego, e propozycja Poppera dotyczy sposobu czytania Trwnowanoci, a wic Konwencji T, nie za denicji prawdy, ktr Tarski tworzy, korzystajc z pojcia speniania. Profesor Woleski uwaa, e propozycj Poppera warto przenie na grunt denicji prawdy, ktr czytalibymy wtedy: zdanie A koresponduje semantycznie z faktami wtw jest spenione przez kady cig przedmiotw z uniwersum (por. Woleski [1993]). Jest to z pewnoci bardzo ciekawa sugestia, nie wolna jednak od wtpliwoci. Mona zwrci uwag choby na fakt, e podstawienia tautologii danego ra-

BROEK

chunku s w tym ujciu prawdziwe z tego samego powodu, co inne zdania (por. Haack [1978]). Jest to cecha podana z punktu widzenia konstruktora adekwatnej denicji prawdy, ale nie kogo, kto chce ujawni mechanizm korespondencji. Wydaje si, e pamitajc o wchodzcych w gr wtpliwociach, mona uzna za Woleskim denicj Tarskiego za jedn z moliwych wykadni klasycznej teorii prawdy. Wydaje si te, e nieco inaczej trzeba z tej perspektywy spojrze na Konwencj T: jest pod pewnym wzgldem sabsza, a pod innym mocniejsza od denicji przez spenianie. Jest sabsza, gdy nie daje wgldu w korespondencj. Jest jednak mocniejsza, gdy stanowi warunek, ktry speni musz wszystkie moliwe wykadnie klasycznej teorii prawdy1 . Pozostaje jeszcze druga wtpliwo, ktr wysunlimy, komentujc Popperowski zachwyt nad koncepcj Tarskiego. Jak wiadomo, semantyczna koncepcja prawdy znajduje zastosowanie tylko do pewnej klasy jzykw charakteryzujcych si w szczeglnoci tym, e nie s semantycznie zamknite. Jzyk naturalny, ktrego cech jest uniwersalno, jest semantycznie zamknity. Okazuje si wic, e prawda, nie do, e zawsze zrelatywizowana do jzyka, nie dla wszystkich jzykw da si zdeniowa; przede wszystkim za: nie da si zdeniowa dla jzyka naturalnego. Sam Tarski zagodzi nieco swoje spojrzenie na t kwesti, zauwaajc w Prawdzie i dowodzie:
uywajc terminu jzyki sformalizowane nie mamy na myli wycznie systemw jzykowych sformuowanych cakowicie za pomoc symboli i nie mamy te na myli niczego, co byoby zasadniczo przeciwstawne jzykom naturalnym. Przeciwnie, tylko te jzyki sformalizowane wydaj mi si naprawd interesujce, ktre s fragmentami jzykw naturalnych (fragmentami wyposaonymi w pene sowniki i cise reguy syntaktyczne) lub ktre daj si przynajmniej adekwatnie przetumaczy na jzyki naturalne. (Tarski [1969], s. 314)
By moe warunek taki stanowi nie Konwencja T w sformuowaniu Tarskiego, a nieco zmieniona (i osabiona) jej wersja, ktra nie wymaga, by poprawna denicja prawdy dedukcyjnie pocigaa T-rwnowanoci dla wszystkich zda badanego jzyka, a jedynie by bya z tymi T-rwnowanociami zgodna.
1

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

W podobnym duchu wypowiada si Popper. Zauwaa, e teoria Tarskiego wymaga jzyka przedmiotowego o pewnym stopniu sztucznoci. Wymaga te odrnienia jzyka przedmiotowego od metajzyka odrnienia w jakiej mierze sztucznego (Popper [1999], s. 665). Upiera si jednak, e sztuczny to nie to samo, co sformalizowany. Mona si zgodzi z Popperem, e T-rwnowanoci da si formuowa dla jzyka sztucznego, ale jeszcze nie sformalizowanego; trudno jednak to samo odnie do denicji przez spenianie. Zatem stwierdzenie Poppera, i uznanie istnienia rnych jzykw mniej lub bardziej sztucznych, lecz nie sformalizowanych wydaje si rzecz wan, a szczeglnie donios dla oceny lozocznej teorii prawdy (Popper [1999], s. 663), prowadzi do konstatacji, e mwic o teorii prawdy Tarskiego, Popper ma na myli tylko Konwencj T, a nie denicj prawdy. Jest to niefortunne o tyle, e, jak ju wspominalimy, to denicja przez spenianie, a nie Konwencja T, stanowi moe wykadni pojcia korespondencji z faktami. Tak czy inaczej teoria Tarskiego nie daje si w jaki trywialny sposb rozszerzy na wszelkie jzyki. Mona oczywicie prbowa traktowa j jako parafraz denicji prawdy dla kadego jzyka, ale takie postawienie sprawy zawsze bdzie zwizane z wieloma wtpliwociami. W tym kontekcie warto zada pytanie o zasadno Popperowskiego optymizmu wobec semantycznej koncepcji prawdy; czy mona powiedzie, e dokonaa ona rehabilitacji korespondencyjnej teorii prawdy? Argument za pozytywn odpowiedzi na to pytanie mgby by taki: niewtpliwo stosowania pojcia (korespondencyjnej) prawdy mona pokaza tylko dla pewnych jzykw, ale samo istnienie takiego wolnego od wtpliwoci kontekstu sprawia, e ostronie bo ostronie pojciem tym wolno nam si posugiwa. Argument ten wzmocni mona nastpujc obserwacj: faktem jest, e trudno uzna koncepcj Tarskiego za zadowalajc denicj prawdy dla jzyka naturalnego. Ale jaki jest tego powd? Denicja ta nie jest sprzeczna z naszymi intuicjami dotyczcymi prawdy wszak spenia Konwencj T! Nie moemy jej zaakceptowa jako denicji dla jzyka naturalnego z tego wzgldu, e narusza pewne intuicje

BROEK

dotyczce jzyka, w szczeglnoci przekonanie o jego zamknitoci semantycznej. Myl, e Popper mgby poczyni podobn uwag i... na tym zakoczy. Pojawia si w tym miejscu problem, ktry ley jak mi si wydaje w samym centrum analizowanego zagadnienia. Chodzi o Popperowski stosunek do jzyka. W KLUBIE NAUK MORALNYCH Teorii Tarskiego postawi mona dwa rne, cho zwizane ze sob zarzuty. Dla niektrych niezadowalajce jest rozwizanie paradoksu kamcy, ktre proponuje polski logik. Utrzymuj oni, e paradoks ten i paradoksy pokrewne s wyraeniami sensownymi. Duo synniejszy jest zarzut drugi, ktry sformuowa choby Saul Kripke w Outline of a Theory of Truth z 1975 roku: semantyczna koncepcja prawdy, korzystajc z rozrnienia na jzyk i metajzyk, prowadzi do kontrintuicyjnego rozwarstwienia predykatu prawdziwy (por. Kripke [1975]). Popper nie podpisaby si pod adnym z tych zarzutw, a zatem z jego punktu widzenia nie stanowi one wystarczajcej przesanki do zakwestionowania atrakcyjnoci koncepcji Traskiego. Symptomatyczne s przy tym powody, dla ktrych Popper przyjby tak postaw. Autor Logik der Forschung wyranie stwierdza, e to nie paradoks kamcy stanowi przyczyn jego niezadowolenia z korespondencyjnego rozumienia prawdy. Popperowski pogld na paradoksy semantyczne wyoony zosta najpeniej w nastpujcych sowach, woonych w usta Sokratesa i Teajteta: Sokrates:Czy rzeczywicie nie ma sposobu wyzbycia si tych paradoksw? Teajtet:Jest, i to prosty, Sokratesie. Sokrates:Jaki? Teajtet:Unika ich, tak jak czyni to kady, i nie kopota si nimi. Sokrates:Czy to aby wystarczy. Czy to bezpieczne?

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

Teajtet:Wydaje si wystarczajce i bezpieczne dla jzyka potocznego oraz celw codziennych (Popper [1999], s. 219). Stanowisko Poppera wykazuje tu zadziwiajce podobiestwo do pogldw pnego Wittgenteina, ktry zauwaa choby:
C szkodzi sprzeczno powstajca wtedy, gdy kto mwi: Kami A wic nie kami A wic kami itd.? Chodzi mi o to: czy nasz jzyk staje si mniej uyteczny przez to, e mona w tym wypadku z pewnego zdania wywnioskowa wedle zwykych regu jego przeciwiestwo, a z tego znw tamto pierwsze zdanie? Bezuyteczne jest samo to zdanie, podobnie jak owo wnioskowanie, dlaczego jednak nie mielibymy go przeprowadza? Jest to jaowa sztuka! (Wittgenstein [2000], s. 95).

Za t pozorn zgodnoci stanowisk kryje si jednak zasadnicza rnica, ktra staa si wyranie widoczna choby w trakcie synnego spotkania Wittgensteina i Poppera w Klubie Nauk Moralnych, gdy ten drugi gosi wykad na temat Czy istniej problemy lozoczne? (por. Poppper [1997]). Dla Wittgensteina nie ma problemw lozocznych, s jedynie logiczne i jzykowe. Dla Poppera problemy lozoczne istniej, ale co symptomatyczne jzyk, a precyzyjnie: teoria znaczenia, nie jest jednym z nich. Zatem wskaza mona wyran rnic midzy tym, co stoi za zbagatelizowaniem paradoksw przez Poppera i przez Wittgensteina. U autora Docieka jest to pewna wyrana wizja jzyka; u sir Karla wizji takiej nie ma. Popper jzykiem nie zajmowa si wiele, cho gwoli sprawiedliwoci trzeba w tym kontekcie wspomnie o jego teorii funkcji jzyka (por. np. Popper [1999]). Natomiast szczeglnie silna bya niech sir Karla do debat nad znaczeniem sw (por. Popper [1999], [1997]). Wydaje si, e niech ta zwizana bya m.in. z przekonaniem wyraonym w Logik der Forschung:
gdyby okazao si pewnego dnia, e dokonujcy obserwacji naukowcy nie mog osign zgody co do zda bazowych, spowodowaoby to klsk jzyka jako rodka powszechnej komunikacji. Powstaaby wtedy nowa Wiea Babel: odkrycia naukowe przeistoczyyby si w absurd (Popper [1977], s. 89).

BROEK

Jzyk nie moe stanowi powanego problemu, no bo przecie si dogadujemy, czego najlepszym dowodem jest rozwj nauki. W tym kontekcie atwo mona zrozumie, czemu Popper przyjmowa koncepcj Tarskiego bez zastrzee. Potrzebna bya mu ona tylko do tego, by wykaza, e jeli posugujemy si pojciem prawdy, to nie popeniamy bdu. Natomiast sposb, w jaki Tarski obszed si z paradoksami i z jzykiem, by z punktu widzenia Popperowskich przekona o jzyku irrelewantny. Warto w tym miejscu zapyta, czy przekonania te s spjne z caym systemem Poppera. Zacznijmy od problemu paradoksw. Czy rzeczywicie mona nie kopota si nimi? Przyjrzyjmy si wielce pouczajcej w tym kontekcie dyskusji, jakiej wiadkami byli uczesntnicy Wittgensteinowskich wykadw z podstaw matematyki. Rozmawiali Wittgenstein i Turing:
W: Pomyl o przypadku kamcy. W pewnym sensie to bardzo dziwne, e dla niektrych stanowi on zagadk o wiele dziwniejsze, ni by moe sdzisz... [...] to po prostu bezuyteczna gra jzykowa, czemu wic ktokolwiek miaby si ni ekscytowa? T: Zagadkowe jest to, e zwykle traktuje si sprzeczno jako kryterium pozwalajce stwierdzi, e co zrobio si le. Ale w tym przypadku nie moemy stwierdzi, co zostao zrobione le. W: Tak, a co wicej: nic nie zostao zrobione le, [...] gdzie zatem pojawia si kopot? T: Prawdziwy kopot nie pojawi si dopty, dopki nie bdzie jakiego zastosowania, przy ktrym zawali si jaki most czy zdarzy si co w tym rodzaju. [...] Nie moesz by pewny zastosowania twego rachunku, dopki nie wiesz, czy nie ma w nim jakiej ukrytej sprzecznoci. [...] Cho nie wiesz, czy most si zawali, jeli nie ma sprzecznoci, to jednak jest prawie pewne, e jeli s sprzecznoci, to co pjdzie le. W: Tylko e jak dotd nic jeszcze nie poszo le w ten sposb (Hodges [1997], s. 37-39).

Zadajmy zatem pytanie: czy paradoks kamcy i szerzej paradoksy semantyczne, stanowi problem lozoczny? Wittgenstein od-

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

powiedziaby, e nie jest to problem lozoczny (wszak takowe nie istniej), ale nie jest to te problem logiczny bd jzykowy; nie jest to w ogle aden problem. Turing byby przeciwnego zdania, zapewniajc, e sprzeczno nigdy nie wry nic dobrego, szczeglnie dla kogo, kto para si nauk. Wydaje si, e Popper powinien w tym sporze wzi raczej stron Turinga, albo nie posuwajc si tak daleko przyzna, e mamy do czynienia z problemem. Uznanie problematycznoci paradoksw semantycznych prowadzioby jednak prost drog do uznania problematycznoci jzyka i znaczenia jzykowego, co z kolei nie pozwolioby Popperowi zignorowa zarzutw wobec koncepcji Tarskiego. Charakterystyczne zreszt jest to, jak instrumentalnie autor Logik der Forschung potraktowa odkrycie swego polskiego przyjaciela. Wszak paradoksy semantyczne i jzyk byy w centrum zainteresowania Tarskiego, a Popper kwestie te zbagatelizowa. Pomimo sporych wtpliwoci mona utrzymywa, e semantyczna koncepcja prawdy suy tym celom, ktre Popper jej postawi, czyli, w jakim sensie tego sowa, rehabilituje korespondencyjnie rozumian prawd. Jeliby jednak autor Open Society rozszerzy zbir problemw lozocznych o paradoksy semantyczne i teori jzyka (znaczenia), to do rozwizania Tarskiego nie podchodziby tak dogmatycznie, dopuszczajc poszukiwanie nowych teorii w tym zakresie. W WIECIE POJ KOLISTYCH Teori tak stanowi Revision Theory of Truth Gupty i Belnapa (por. Gupta, Belnap [1993]). Koncepcja ta opiera si na dwch fundamentach. Pierwszym z nich jest wywodzce si od Tarskiego twierdzenie, e T-rwnowanoci stanowi czstkowe denicje prawdy. Problem w tym, e jeli nie wprowadzi si podziau na jzyk i metajzyk, niektre T-rwnowanoci stan si denicjami kolistymi; bd nimi oczywicie T-rwnowanoci dla zda zawierajcych predykat prawdziwy. Z tego wzgldu Belnap i Gupta potrzebuj nowej teorii

10

BROEK

denicji, takiej, ktra legitymizuje denicje koliste. Teoria ta stanowi drugi fundament Revision Theory of Truth. Sprbujmy w skrcie przedstawi t now koncepcj deniowania. Wemy choby nastpujc denicj: (1) x jest H =d f x jest F Jeli do uniwersum naszego jzyka nale dwa przedmioty a i b i znana jest interpretacja predykatu F (I(F) = {a}), to na podstawie powyszej denicji atwo ustali, e ekstensja deniowanego termiu H bdzie rwna {a}. Jeli jednak bdziemy mie nastpujc denicj: (2) x jest H =d f x jest nie-H a zatem denicj kolist, to nie da si ustali ekstensji H. Gupta i Belnap proponuj jednak, by nie odrzuca tak zbudowanych wyrae jako niepoprawnych. Jak zatem sobie z nimi radzi? Naley przyj pewne hipotetyczne znaczenie predykatu H, a nastpnie zobaczy, co nam przy takim zaoeniu dyktuje badana denicja. W powyszym przykadzie moemy np. zaoy, e do ekstensji H naley tylko a. Wtedy deniens x jest nie-H doprowadzi nas do twierdzenia, e do ekstensji H naley tylko b. Jeli za pocztkow ekstensj przyjmiemy cae uniwersum, czyli {a,b}, to denicja podyktuje nam, e ekstensja H jest zbiorem pustym. Wreszcie dla hipotez {b} oraz , otrzymamy odpowiednio {a} i {a,b}. Proces wyliczania nowych ekstensji, zwany przez Belnapa i Gupt procesem rewizji, mona dla kadej pocztkowej hipotezy cign w nieskoczono (a nawet w etapach pozaskoczonych), traktujc kolejne uzyskane ekstensje H jako nowe, lepsze hipotezy. Zatem np. dla hipotezy pocztkowej {a,b} uzyskamy cig (tzw. cig rewizji): {a,b}, , {a,b}, , {a,b}, , {a,b}, ... Zauwamy, e tak sam procedur mona zastosowa w przypadku normalnej, tj. niekolistej denicji. Dla denicji (1) i hipotezy pocztkowej cig rewizyjny bdzie wyglda nastpujco: , {a}, {a}, {a}... Wida wic, e dla (1) cig rewizyjny (zreszt przy dowolnej hipotezie pocztkowej) stabilizuje si od drugiego kroku iteracji na wartoci {a}. Jest to cecha charakterystyczna denicji niekolistych: niezalenie od hipotezy pocztkowej ich cigi rewizji od pewnego (skoczonego) kroku iteracji

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

11

stabilizuj si, wszystkie na tej samej wartoci. Cigi rewizyjne denicji kolistych nigdy takiej stabilizacji nie osigaj. Z kad tak denicj zwizana jest jednak, dajca si precyzyjnie okreli, regua rewizji, opisujca przebieg wszelkich moliwych dla danej denicji cigw rewizji (a wic cigw rozpoczynajcych si od wszystkich moliwych hipotetycznych ekstensji pocztkowych). Belnap i Gupta znajduj odpowiednie reguy syntaktyczne dla swej semantyki rewizyjnej i podaj szkicowy dowd penoci zbudowanego rachunku. Nie wchodzc w szczegy, mona zauway, e autorzy Revision Theory pozostaj przy logice dwuwartociowej, a ich teoria semantyczna stanowi swego rodzaju uoglnienie klasycznego rachunku predykatw. Wszystko to, co mona zrobi w rachunku klasycznym, a wic wszelkie operacje na pojciach niekolistych, mona te przeprowadzi w nowych ramach semantycznych. Nowe, niestandardowe techniki przydaj si tam, gdzie klasyczna logika nie siga w wiecie poj kolistych. atwo domyli si teraz, w jaki sposb Gupta i Belnap buduj swoj denicj prawdy: cz intuicj Tarskiego, zgodnie z ktr Trwnowanoci stanowi czstkowe denicje prawdy, ze swoj teori denicji. Tworz tym samym denicj prawdy, ktra (a) spenia Konwencj T, (b) nie wprowadza rozrnienia na jzyk i metajzyk, (c) jest formalnie poprawna, tj. nie pociga sprzecznoci, (d) pozostaje przy logice dwuwartociowej. Revision Theory nie jest oczywicie pozbawiona dyskusyjnych konsekwencji. Spjrzmy na ni jednak z punktu widzenia wymogw stawianych teorii prawdy przez Poppera. Wydaje si, e fakt, i Popper koncentruje si na Konwencji T, a ignoruje Tarskiego denicj prawdy przez spenianie, sprawia, e Revision Theory jest dla celw autora Logik der Forschung rwnie dobra, jak koncepcja Tarskiego. Mona by nawet pokusi si o argument za tym, e Revision Theory bardziej pasuje do epistemologii Popperowskiej ni semantyczna koncepcja prawdy. Dla zwolennika Poppera uderzajcy musi by przecie hipotetyczny charakter poszczeglnych pocztkowych ekstensji predykatu prawdziwy. Oczywicie regua rewizji dla de-

12

BROEK

nicji prawdy, okrelajca cigi rewizji dla wszystkich moliwych hipotetycznych ekstensji pocztkowych, sama nie jest hipotetyczna wszak uylimy przed chwil kwantykatora oglnego. Czy hipotetyczno ekstensji pocztkowych jest poadana z punktu widzenia Poppera? Odpowied na to pytanie jest, jak si wydaje, negatywna. Brzmi to wszystko po Popperowsku, ale jest niezgodne z funkcj, ktr sir Karl przeznaczy prawdzie w swym systemie. Hipotezy, owszem, stanowi istot procesu poznawczego, ale nie znajduj zastosowania w deniowaniu takiej idei regulatywnej, stanowicej zaoenie poznawania, jak jest prawda. Przy tym fakt, e regua rewizji okrelajca denicj prawdy nie ma charakteru hipotetycznego, sprawia, e Popper nie mgby odrzuci Revision Theory na tej podstawie, e w odniesieniu do denicji prawdy pojawia si tu kategoria hipotetycznoci. Hipotetyczne spojrzenie na mechanizm rewizji stanowi tylko moliwy i wygodny, ale niekonieczny sposb interpretacji aparatu matematycznego stworzonego przez Gupt i Belnapa. Okazuje si wic, e nie ma nic takiego w matematycznych mechanizmach koncepcji Tarskiego i w Revision Theory, co kazaoby popperzycie przedkada jedn z tych teorii nad drug. Nic w tym dziwnego, wszak obie koncepcje speniaj kluczow dla Poppera Konwencj T. Uznanie ktrej z nich za lepsz moliwe byoby dopiero wtedy, gdyby jzyk i jego budowa oraz paradoksy semantyczne potraktowane zostay jak autentyczne, wartociowe problemy. Dopki si tak nie stanie, te nierwnowane przecie teorie prawdy uzna naley za dwa rwnowane rozwizania problemu streszczajcego si w pytaniu, czy mona bez wtpliwoci posugiwa si pojciem korespondencji z faktami. *** Zakoczmy nieco metaforycznie: skoro to, o czym Popper dowiedzia si na awce w Volksgarten, nie pojawio si jako problem lozoczny w Klubie Nauk Moralnych, to nadareminie szuka by mona w tym Klubie drzwi prowadzcych do wiata poj kolistych. Czy jest to niefortunna konsekwencja? Myl, e tak, cho odpowied ta

POPPER WOBEC SEMANTYCZNEJ TEORII PRAWDY

13

wcale nie presuponuje twierdzenia, e Revision Theory jest lepsz koncepcj prawdy ni rozwizanie Tarskiego. BIBLIOGRAFIA Gupta A., Belnap N. [1993] The Revision Theory of Truth, A Bradford Book, The MIT Press, Cambridge (Massachusetts), London (England). Haack S. [1978] Philosophy of Logics, Cambridge University Press, Cambridge New York New Rochelle Melbourne Sydney. Hodges A. [1997] Turing, J. Nowotniak (tum.), Warszawa: Amber. Kripke S. [1975] Outline of a Theory of Truth, Journal of Philosophy 72, ss. 690-716. Popper K.R. [1977] Logika odkrycia naukowego, U. Niklas (tum.), Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. [1992] Wiedza obiektywna. Ewolucyjna teoria epistemologiczna, A. Chmielewski (tum.), Warszawa: PWN. [1997] Nieustanne poszukiwania. Autobiograa intelektualna, A. Chmielewski (tum.), Krakw: ZNAK. [1999] Domysy i refutacje, S. Amsterdamski (tum.), Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Tarski A. [1944] Semantyczna koncepcja prawdy i podstawy semantyki, w: Tarski [1995], ss. 228-282 (cytaty za przedrukiem). [1969] Prawda i dowd, w: Tarski [1995], ss. 292-332 (cytaty za przedrukiem). [1995] Pisma logiczno-lozoczne. Tom I: Prawda, J. Zygmunt (red.), Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

14

BROEK

Wittgenstein L. [2000] Uwagi o podstawach matematyki, M. Porba (tum.), Warszawa: Wydawnictwo KR. Woleski J. [1993] Metamatematyka a epistemologia, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

You might also like